Kiedyś byłem zafascynowany filmem Matrix. Pomysłem, przebiegiem akcji, wykonaniem - wszystko było perfekcyjne. Nawet aktor z Bejrutu (Keanu) pasował do tego filmu, choć wcześniej nie przepadałem za nim. Po jakimś czasie jednak uzmysłowiłem sobie, że fabuła wcale nie jest taki "nowy", "świeży", a gdy wpadłem na to, z której opowieści